czwartek, 18 lutego 2016

Skarby z szafy vol. 1.

Raz na jakiś czas, w przeszłości, nachodziła mnie ochota na polenienie się w domu i nic nie robienie. To nic nie robienie wyglądało tak tylko z boku, bo w efekcie spod moich rąk wychodziły niezliczone ilości różnych, różnistych szydełkowych wytworów. Zazwyczaj kupowałam całą paczkę kordonka i katowałam go, aż całkiem się nie skończył. Po takim czasie wszystko to lądowało w szufladzie i tam pozostawało w zapomnieniu. Ostatnio, robiąc porządki, wygrzebałam troszkę takich cudów i postanowiłam odświeżyć.
Oto co z tego wyszło:

1. Serwetka z motywów. 35 cm.


2. Beżowa, kwadratowa serwetka 22x22 cm.


 3. Beżowa, okrągła serwetka. 22 cm.


4. Malutka serwetka w kształcie rombu. 20x25 cm.


CDN.



2 komentarze:

  1. Jestem pod wrażeniem.
    Ja niestety mam dwie lewe ręce do takich rzeczy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem pod wrażeniem.
    Ja niestety mam dwie lewe ręce do takich rzeczy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń