Skończył się karnawał, za oknem coraz częściej pokazuje się słoneczko, mąż mi podsyła z pracy zdjęcia zielonych pączków na naszym firmowym żywopłocie... Wiem, że pewnie to przedwczesny optymizm, bo zima pewnie i tak jeszcze powróci, ale nic nie zmieni faktu, że wielkimi krokami zbliża się Wielkanoc. W tamten weekend rozbieraliśmy choinkę, a już trzeba zaczynać przygotowania do wielkiego jajka. Z tej oto okazji (i z tej, że w szafie zalegała paczka białego kordonka) chciałam Wam zaprezentować moje koszyczkowo-stołowo-wielkanocne koronki. Oto one:
1. 26 centymetrów.
2. 20x35 centymetrów.
3. 20 centymetrów.
4. 30 centymetrów.
Jeśli komuś wpadła w oko któraś serwetek, zapraszam na maila kontakt@borsuczkowo.pl lub na FB.
To oczywiście nie wszystko, pojawi się jeszcze więcej... CDN...
To oczywiście nie wszystko, pojawi się jeszcze więcej... CDN...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz